Specjalna grupa płetwonurków ściągnięta przez policję odnalazła ciało mężczyzny. Stało się to w rejonie, który funkcjonariusze wskazali jako najbardziej prawdopodobne miejsce zaginięcia 19-letniego Radka z Ostrowi Mazowieckiej.
Policjanci po godz 12 potwierdzili tożsamości mężczyzny i złożyli rodzinie kondolencje.
Wyszedł w koszuli
O tym zaginięciu było bardzo głośno. Młody człowiek zaginął, a potężna akcja poszukiwawcza przez długi czas nie dawała żadnych rezultatów.
Przypomnijmy, że 31 grudnia w godzinach porannych 19-letni Radek wyszedł z domu w Ostrowi Mazowieckiej, gdzie mieszkał, i pojechał na imprezę sylwestrową do znajomych do Olsztyna. Chłopak nie wrócił już z Olsztyna do swojego domu oraz nie nawiązał kontaktu ze znajomymi ani z rodziną. Kilka tygodni temu został przeszukany zbiornik wodny, przy którym psy wskazały obszar do sprawdzenia. Teren był też przeszukiwany przez ludzi, psy, a także przy wykorzystaniu drona. Nie przyniosło to skutku. Choć niektóre ze zbiorników wodnych przeszukano bardzo skrupulatnie, z zaangażowaniem płetwonurków ze straży pożarnej, akcja nie dała rezultatów. Potem poszukiwania trzeba było przerwać ze względu na złe warunki atmosferyczne. Policjanci nadal jednak byli przekonani, że to właśnie tutaj kryje się tajemnica zaginięcia.
Policjanci nie dali za wygraną i poprosili Grupę Specjalną Płetwonurków RP, którzy specjalizują się w podobnych akcjach i pomogli w wielu działaniach, także na terenie Warmii i Mazur. Przeszukali oni teren w dużo szerszym zakresie i tym razem natrafili na zwłoki w jednym z pobliskich bagien.