Akcja „Bezpieczne ferie” odbędzie się w powiecie już po raz siódmy. Tego, że jest skuteczna, dowodzą statystyki policyjne, które wyraźnie wskazują brak zimą zdarzeń na akwenach z udziałem małoletnich. – To najlepsze potwierdzenie, że warto z młodzieżą rozmawiać i pokazywać, co może stanowić niebezpieczeństwo i jak się zachować w przypadku, gdy jednak znajdziemy się w sytuacji, gdy zdrowie i życie nasze lub kolegi będzie zagrożone. Ferie są po to, by wypocząć od trudów nauki. Będą jednak udane tylko wtedy, gdy będą bezpieczne – mówi Andrzej Abako, starosta olsztyński.
Tegoroczne festyny odbędą się w dniach 14-17 stycznia w Zalesiu nad jeziorem Orzyc, Rukławkach nad jeziorem Dadaj, Swobodnej nad jeziorem Limajno i Olsztynku nad jeziorem Jemiołowo. Weźmie w nich udział ponad 1000 uczniów i 105 opiekunów.
Tradycyjnie już nie zabraknie funkcjonariuszy policji, straży pożarnej, służby leśnej, pogotowia ratunkowego i przedstawicieli gmin. Poprzez pokazy, rozmowy i zabawę będą oni przekazywać informacje, co zrobić, jeśli wpadniemy do wody lub widzimy kogoś tonącego, a także jak się zachować w przypadku spotkania w lesie czy na ulicy agresywnego psa. Przypomniane zostaną zasady korzystania z numeru telefonu alarmowego 112. A gdy chłód nieco dokuczy, dzieci będą mogły się posilić i ogrzać przy ognisku.
Atrakcyjna forma przekazywania wiedzy i uświadamiania dzieciom, że same powinny pamiętać o zasadach bezpieczeństwa, to klucz do sukcesu. – Zagrożeń wynikających z zabawy w pobliżu jezior, czy stawów można uniknąć. Zima nas w tym roku co prawda nie rozpieszcza, ale nawet jeśli mróz zetnie taflę wody, to i tak nie jesteśmy przecież w stanie sprawdzić, czy lód jest odpowiednio gruby. Trzeba więc zachować zdrowy rozsądek. Wejście na lód to ryzyko, którego absolutnie trzeba unikać, bo akwen nigdy nie jest bezpieczny – przekonuje Zbigniew Załuski, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego w olsztyńskim starostwie.
Tegoroczne ferie potrwają od 20 stycznia do 2 lutego.