- To jedno słowo określa całą naszą działalność. "In" – od instytutu, innowacji, interdyscyplinarności i internacjonalizacji. Z kolei "Life" odnosi się do szerokiego spektrum naszych działań, które koncentrują się właśnie wokół życia – zajmujemy się przecież i żywieniem, i rozrodem, i szeroko pojętym zdrowiem – wyjaśnia dyrektor Instytutu prof. Mariusz K. Piskuła.
Przyczynkiem dla powstania logo "InLife" jest rozpoczęcie działalności Instytutu w nowej siedzibie – przy ul. Trylińskiego 18 w Olsztynie, w sąsiedztwie Olsztyńskiego Parku Naukowo-Technologicznego.
- Nowy obiekt scala wszystkie jednostki Instytutu (Oddział Nauk o Żywności i Oddział Biologii Rozrodu w Olsztynie oraz dwa zakłady w Białymstoku), a logo „InLife” ma podkreślać ten interdyscyplinarny, nowy rozdział w historii Instytutu – dodaje dyrektor.
Nowy skrót ma też ułatwić komunikację z innymi ośrodkami badawczymi oraz otoczeniem społeczno-gospodarczym – zarówno w Polsce, jak i zagranicą.
– Pełna nazwa naszego Instytutu, która oczywiście nadal obowiązuje, jest długa, skomplikowana i trudna do zapamiętania. Stąd też regularnie spotykamy się z jej – większym lub mniejszym – przekręcaniem, co nie sprzyja budowaniu widoczności naszych działań. Skrót "InLife" pozwoli unikać takich sytuacji – mówi Iwona Kieda, która w Instytucie kieruje sekcją komunikacji i współpracy międzynarodowej.
Do nowego logo nawiązuje cała identyfikacja wizualna. Bazą logo jest kształt heksagonu symbolizujący komórkę – podstawową jednostkę życia. Stanowi ona metaforę naturalnej doskonałości, precyzji, współdziałania i modularności – czyli fundamentów, na których opierają się badania nad rozrodem, żywieniem i zdrowiem.
„PARAPETÓWKA” ZA NAMI
Prezentacja nowego logo i nowej identyfikacji wizualnej Instytutu "InLife" została połączona z „parapetówką”, czyli inauguracją rozpoczęcia działalności w nowej siedzibie. Przestrzenie nowej siedziby Instytutu wypełniają się sprzętem i meblami. Do nowego miejsca przeniosła się już większość pracowników naukowych i administracji, uruchamiane są laboratoria.
W uroczystości, która odbyła się 17 grudnia, udział wzięli zaproszeni goście – przedstawiciele regionu, miasta, otoczenia społeczno-gospodarczego oraz jednostek naukowych i badawczych. Byli to m.in. prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Marek Konarzewski; wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król; wiceprezydent Olsztyna Justyna Sarna-Pezowicz; posłanka na Sejm RP Dorota Olko; senator RP Gustaw Marek Brzezin; rektor Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie dr hab. Jerzy A. Przyborowski, prof. UWM; rektor Europejskiej Akademii Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych dr Agnieszka Górska, prof. EAMiSNS; dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN dr hab. Monika Stanny, prof. IRWiR PAN.
Prezes Polskiej Akademii Nauk prof. Marek Konarzewski pogratulował nowej siedziby oraz nowego logo. Przyznał, że oficjalna nazwa Instytutu jest skomplikowana, a nowe logo powoli usprawnić komunikację. - Od dzisiaj będę się odnosił do nowego logo, do tej nowej, bardzo celnej, nazwy, której gratuluję - powiedział prezes PAN.
- To nowe otwarcie jest niebywale ważne i dla Was, i dla całej Polskiej Akademii Nauk - rozwijamy się jako instytucja i ten Instytut jest tego najlepszym przykładem - dodał prof. Marek Konarzewski.
Uczestnicy "parapetówki" mieli też okazję zwiedzić budynek, w tym nowe laboratoria.
O NOWEJ SIEDZIBIE
Nowa siedziba ma sześć kondygnacji (pięć administracyjno-laboratoryjnych oraz jedną techniczną), a jego kubatura wynosi ponad 25 tys. m3. W środku znajdują się laboratoria specjalistyczne typu „core facilities”, pomieszczenia do prowadzenia badań biomedycznych oraz niezbędne zaplecze typowe dla profilu działalności Instytutu. Powstało też laboratorium zwierzętarni, spełniające najostrzejsze rygory UE dla tego typu jednostek.
Obiekt powstał w ramach projektu "Centrum Badań Środowiska i Innowacyjnych Technologii Żywności dla Jakości Życia", współfinansowanego z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko-Mazurskiego na lata 2014-2020. Koszt inwestycji to ponad 109 mln zł, z czego dofinansowanie wynosi ponad 79 mln zł, a 30 mln to wkład własny Instytutu.
Napisz komentarz
Komentarze