– Panie starosto, czy symbolem rozpoczętej trzy miesiące temu kadencji będzie rewolucja, czy może ewolucja?
– Zdecydowanie ewolucja. Tak jak to zapowiadałem tuż po objęciu urzędu starosty, potwierdzam, że chcę, by ta kadencja była kadencją otwartą – zarówno na ludzi, jak i nowe pomysły. Mam nadzieję, że okaże się także kadencją wykorzystanych szans w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych, dzięki którym będziemy mogli podnieść jakość życia mieszkańców naszego powiatu.

– Warto mieszkać w powiecie olsztyńskim?
– Jak najbardziej, ale nie tylko mieszkać, ale także tu się meldować. Powiat jest urokliwym zakątkiem Polski o niepowtarzalnych walorach naturalnych i ciekawej historii. To też jedyny powiat w województwie, w którym wyraźnie widać tendencję zwiększania się liczby mieszkańców, zwłaszcza w gminach Dywity, Stawiguda i Barczewo. Gdyby wszyscy, którzy wybrali powiat olsztyński jako swoje miejsce na ziemi, tu się meldowali, ich podatki trafiałyby do ich gmin. To z kolei przełożyłoby się na rozwój m.in. infrastruktury drogowej, kultury i sportu.

– Skoro mowa o finansach, tegoroczny budżet powiatu jest rekordowy.
– Jest także mocno proinwestycyjny, ponieważ na 184 mln zł po stronie wydatków aż 75 mln zł przeznaczamy na inwestycje. Największa pula, bo 58 mln zł, trafi na modernizację dróg powiatowych. Co więcej, przez najbliższe 5 lat chcemy podwoić liczbę wyremontowanych dotąd kilometrów dróg. Od chwili utworzenia powiatów w 1999 roku powiat olsztyński przebudował 100 km. W 2025 roku chcemy dobić do 200 km.

– To realne?
– Jak najbardziej, oczywiście pod warunkiem, że otrzymamy dofinansowanie na takim poziomie, jaki jest obiecywany. 

– Które z dróg mają szansę na modernizację jeszcze w 2019 roku?
– Część inwestycji drogowych już się rozpoczęła, inne wkrótce ruszą, kolejne są uzależnione od otrzymania dofinansowania. W planach jest przebudowa drogi powiatowej 1372N na odcinku Ruś-Bartąg, drogi powiatowej 1447N na odcinku Knopin-Swobodna, drogi 1435N od miejscowości Kunki do S7, choć zaznaczam, że ta inwestycja znajduje się w rezerwie. Od potwierdzenia finansowania z budżetu Państwa uzależniona też jest przebudowa drogi 1442N od skrzyżowania z DK51 w miejscowości Spręcowo do miejscowości Tuławki, dalej drogą powiatową 1449N przez Gady do drogi powiatowej 1430N przez miejscowość Barczewo do DK16. To bardzo duża inwestycja, jej koszt szacujemy na ponad 35 mln zł. W planach Powiatowej Służby Drogowej znalazła się także droga 1370N od miejscowości Sząbruk, przez Unieszewo do DK16. Trwa realizacja zadania pn. „Poprawa ekomobilności miejskiej na terenie gminy Jonkowo” oraz takiego samego na terenie gminy Purda. Tu rozpoczęliśmy także przebudowę drogi od krajowej „16” drogą gminną wraz z budową tzw. obwodnicy Klebarka Małego do drogi powiatowej 1464N, następnie do skrzyżowania z drogą powiatową 1463N w miejscowości Klebark Wielki wraz z jej przebudową. Chcemy też wyremontować mostek w miejscowości Kłódka oraz przepusty w Smolajnach i na trasie drogi 1475N Kronowo-Lamkowo. Przygotowujemy także dokumentację projektową na przebudowę drogi 1460 na odcinku Stanclewo-Lipowo-Adamowo, drogi 1509N na odcinku Borki Wielkie-Kobułty wraz z budową chodnika, a ponadto odcinka drogi 1483 od „16” przez Wipsowo do Jezioran.

– To ambitne plany.
– Mamy tego świadomość, między innymi z tego powodu podjąłem decyzję o utworzeniu stanowiska etatowego członka zarządu. Objął je Jacek Szydło, były wójt gminy Dywity,  doświadczony samorządowiec, który wśród dedykowanych zadań ma dbałość o drogi i infrastrukturę komunikacyjną w znaczeniu transportu aglomeracyjnego. 

– To znaczy?
– Pozycja Olsztyna w zakresie gospodarczym i administracyjnym jest olbrzymia, wielu mieszkańców powiatu przyjeżdża tu do pracy. Miasto korkuje się, nie ma miejsc parkingowych. Naszą propozycją na rozwiązanie problemu jest budowa parkingów przedmiejskich powiązanych z komunikacją miejską. W skrócie: mieszkaniec powiatu mógłby np. przy wylocie z Dywit do Olsztyna zostawić auto na specjalnym parkingu i przesiąść się do autobusu komunikacji miejskiej. Mógłby nim podróżować dzięki zakupionemu wcześniej biletowi parkingowemu. Oczywiście wszystko zależy od współpracy samorządów. Jeśli chcemy myśleć dalekowzrocznie i działać przyszłościowo, musimy się porozumiewać.

– Czyli powiat ma być łącznikiem pomiędzy samorządami?
– To naturalne. Powiat w 1999 r. wszedł z kompetencjami pomiędzy województwo i gminę. Za zadaniami nie poszły jednak finanse, dlatego musimy współpracować. Cieszę się, że mamy sojuszników w osobach marszałka Gustawa Marka Brzezina i wojewody Artura Chojeckiego. Z burmistrzami i wójtami naszych gmin dużo rozmawiam i widzę podobne myślenie. Bardzo liczę też na wolę współpracy ze strony prezydenta Olsztyna Piotra Grzymowicza, a także aktywność parlamentarzystów, szczególnie z naszego województwa. Apeluję o dokończenie reformy, dzięki której powiat miałby realną możliwość realizacji swoich zadań.

– Efektem współpracy samorządów jest modernizacja szpitali.
– Realizujemy właśnie największą jak dotąd inwestycję, czyli przebudowę Szpitala Powiatowego w Biskupcu. Modernizacja obejmie blok operacyjny, OIOM i centralną sterylizatornię. Koszt inwestycji to prawie 23 mln zł, przy około 18 mln zł wkładu powiatu i 4 mln zł województwa warmińsko-mazurskiego. Staramy się też pozyskać od rządu 3 mln zł na wymianę tomografu komputerowego. Pojawiła się także szansa współpracy z burmistrzem Biskupca Kamilem Kozłowskim, który ze zrozumieniem patrzy na potrzebę rewitalizacji parku i parkingu przy biskupieckim szpitalu. 

– W szpitalu ruszyły też e-usługi.
– Tak, w Biskupcu wdrożony został drugi etap projektu „Budowa kompleksowego szpitalnego systemu informatycznego”. Koszt wyniósł ponad 2 mln zł, przy dofinansowaniu kwotą 1,5 mln zł z RPO. Nasza druga placówka, czyli Zespół Zakładów Opieki Zdrowotnej w Dobrym Mieście też się unowocześnia. Powiat zakupi nowoczesny wielofunkcyjny aparat USG, przekaże też swój wkład finansowy we wdrożenie elektronicznej dokumentacji medycznej z e-usługami dla pacjenta. Koszt projektu to ponad 2,5 mln zł, przy dofinansowaniu 2,1 mln zł z UE. Z e-usług skorzystamy też w samym urzędzie. Realizujemy projekt „e-administracja”, który pozwoli uruchomić cyfrowy urząd w starostwie, Powiatowej Służbie Drogowej i Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Wprowadzimy 18 nowych e-usług oraz System Elektronicznego Obiegu Dokumentów. Poszerzamy też zakres funkcjonalności geoportalu. 

– Jakie jeszcze unowocześnienia czekają urząd?
– W tym roku kończymy termomodernizację budynku Starostwa Powiatowego w Olsztynie. Ocieplenie ścian, wymiana okien, dodatkowe grzejniki, a do tego zamontowane na dachu panele fotowoltaiczne pozwolą nam znacznie obniżyć koszt energii. Stajemy się jednym z najnowocześniejszych urzędów pod względem korzystania z odnawialnych źródeł energii. 

– A co z promocją gospodarczą w powiecie?
– Stale podnoszony standard dróg wszystkich kategorii przekłada się na zwiększenie atrakcyjności powiatu i gmin na jego terenie. Stoimy przed wielką szansą rozwoju gospodarczego. Przykładami dużych inwestorów, którzy już osiedlili się w powiecie są np. Egger czy Zalando. Kolejni przedsiębiorcy też interesują się gruntami w naszych gminach. Nie czekamy z rękoma w kieszeniach. Jesteśmy inicjatorami spotkań i rozmów, m.in. z Warmińsko-Mazurską Specjalną Strefą Ekonomiczną. Planujemy wraz z wicestarostą Joanną Michalską organizację spotkań dla przedsiębiorców z powiatu, m.in. w temacie partnerstwa publiczno-prywatnego. Prowadzimy rozmowy z niemieckimi firmami, jesienią będziemy gościć Izbę Gospodarczą z Osnabrück. Chcemy też nawiązać partnerstwo z którymś z samorządów na Węgrzech. Zwróciliśmy się już w tej sprawie do Ambasador Węgier w Polsce. 

– Kończąc rozmowę, jak Pan ocenia współpracę samej koalicji w powiecie?
– Bardzo dobrze. Porozumiewamy się i darzymy zaufaniem, ale staramy się współpracować ze wszystkimi innymi frakcjami. Słuchamy się nawzajem i szukamy możliwości poprawy jakości życia mieszkańców. Jakby nie było, czuć w powietrzu przedwiośnie, również w polityce.