Na terenie gminy Olsztynek w sobotę (09.07.2022 r.) policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierującego osobowym lexusem. Po sprawdzeniu mężczyzny w policyjnych systemach wyszło na jaw, że siedzący za kierownicą 35-letni mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Funkcjonariusze z kontroli sporządzili dokumentację, która zostanie przekazana do sądu, w którym kierujący autem będzie tłumaczyć się z popełnionego wykroczenia.
Bezcenna informacja o niebezpiecznym kierowcy przekazana przez świadków prawdopodobnie zapobiegła tragedii. Policjanci po otrzymaniu wiadomości o poruszającej się z m. Klewki w kierunku Olsztyna osobowej toyoty podejrzane auto zauważyli w pobliżu m. Szczęsne. Po podejściu funkcjonariuszy os strony kierującego dało się wyczuć silną woń alkoholu wydobywającą się z pojazdu. Adanie policyjnym alkomatem wykazało obecność blisko 3 promili alkoholu w organizmie 50-latka. Dodatkowo okazało się, że na mężczyźnie ciąży sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Wkrótce nieodpowiedzialny 50-latek przed sądem odpowie za kierowanie mimo sądowego zakazu oraz w stanie nietrzeźwości.
Nietypowego odkrycia dokonali policjanci oddziału prewencji, którzy w sobotę (8.07.2022 r.) w Olsztynie na ul. Szrajbera zatrzymali do kontroli drogowej osobowego citroena. Okazało się, że za kierownicą auta siedział kompletnie pijany 30-latek. Na domiar złego, po sprawdzeniu mężczyzny w systemach informatycznych Policji okazało się również, że nie posiada on uprawnień do kierowania, a dodatkowo poszukiwany jest przez wymiar sprawiedliwości do odbycia kary 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności.
Nietrzeźwy najechał na tył poprzedzającego pojazdu. Do niebezpiecznego zdarzenia z udziałem kierowcy, w którego organizmie krążyło prawie 1,5 promila alkoholu, doszło w niedzielę (10.07.2022 r.) w Olsztynie w rejonie skrzyżowania ul. Witosa z ul. Płoskiego. Na szczęście ostatecznie okazało się, że uczestnicy zdarzenia drogowego nie odnieśli poważnych obrażeń i skończyło się na ogólnych potłuczeniach. Okazało się również, że 28-letni kierowca osobowej skody – sprawca zdarzenia - był kompletnie pijany, w jego organizmie krążyły prawie dwa promile alkoholu. 28-latek już wkrótce ze swojej nieodpowiedzialności będzie tłumaczyć się przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze