Tak swoją jazdę zakończył 24-letni mężczyzna. Na ul. Płoskiego wjechał w ustawione w pobliżu jezdni ekrany akustyczne. Jak oświadczyli świadkowie zdarzenia, osobowe BMW dosłownie wbiło się w urządzenia drogowe. Dzięki reakcji świadków zdarzenia – mieszkańcowi Torunia i Głuchołazów nieodpowiedzialnemu kierowcy nic poważnego się nie stało. Świadkowie bezpośrednio po zdarzeniu podbiegli do samochodu, z którego wydobywał się dym i udzielili pomocy kierowcy. Już wtedy było wiadomo, że kierowca jest nietrzeźwy, ponieważ w powietrzu unosiły się opary alkoholu.
Interweniujący policjanci zbadali stan trzeźwości 24-latka. Badanie alkomatem wykazało obecność w jego organizmie alkoholu o stężeniu ponad 2.5 promili. Po sprawdzeniu mężczyznę w policyjnych systemach wyszło również na jaw, że ciąży na nim aktywny zakaz kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi, który to młody człowiek zlekceważył. 24-latek, karetką pogotowia został przetransportowany do szpitala, gdzie udzielono mu niezbędnej pomocy medycznej. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało i skończyło się na ogólnych potłuczeniach.
Pijany wpadł na ekrany dźwiękochłonne w Olsztynie
Sprawcą zdarzenia okazał się kierowca osobowego bmw, który nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych i uderzył w bariery energochłonne. Do zdarzenia doszło na ul. Płoskiego.
- 19.02.2021 18:07 (aktualizacja 01.10.2023 03:34)
Napisz komentarz
Komentarze