To była już druga rozprawa przed Krajową Izbą Odwoławczą, dotycząca przetargu prowadzonego przez Olsztyn. Ostatnie postanowienie otwiera drogę do podpisania umowy na wykonawstwo oraz realizację inwestycji.

Pierwsze odwołanie pojawiło się tuż po decyzji prezydenta Olsztyna o wyborze firmy, która miała wybudować nową, tramwajową nitkę. W połowie sierpnia jako najlepsza i spełniająca kryteria przetargu wskazana została oferta krajowskiej spółki ZUE. To postanowienie zaskarżyło jednak konsorcjum firm Polimex i Trakcja. KIO uznała wniosek za zasadny i wykluczyła ZUE z postępowania.

Kolejny wybór (wskazane zostało konsorcjum Polimex-Trakcja) został natomiast zaskarżony przez innego z uczestników postępowania - konsorcjum Mirbud-Kobylarnia. Tym razem KIO oddaliła wniosek. Orzekła m.in. że zarzuty dotyczące zbyt małego doświadczenia kierownika budowy były spóźnione i należało je wnieść już przy pierwszym wyborze.

- Izba podzieliła naszą argumentację, co do zasadności pozytywnej oceny materiałów i wyjaśnień przedstawionych przez zwycięskie konsorcjum i nie znalazła powodów do uchylenia rozstrzygnięcia - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Wyrok KIO, chociaż może być jeszcze zaskarżony do Sądu Okręgowego w Olsztynie uwalnia kolejne decyzje związane z tą ważną i trudną inwestycją.

Po tej decyzji Krajowej Izby Odwoławczej dokumenty dotyczące przetargu trafią teraz do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Ten będzie mieć 30 dni na wykonanie kontroli uprzedniej. Jeśli nie będzie żadnych uchybień, będzie możliwe podpisanie umowy.

Nowa, olsztyńska infrastruktura to około sześciu kilometrów podwójnego torowiska. Zostanie poprowadzone ulicami Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. Nad skrzyżowaniem Krasickiego z Synów Pułku powstanie estakada o długości ok. 270 m. Poza tym przy Wysokiej Bramie zostanie wybudowany węzeł przesiadkowy.

Oferta konsorcjum Polimex-Trakcja opiewa na nieco ponad 403 mln złotych. Realizacja zadania ma potrwać ok. 26 miesięcy od daty zawarcia umowy.