Rodzina Karola Małłka przekazała ponad 530 jednostek, które obejmują zakresem lata od 20. do 90. poprzedniego wieku.

- To archiwum jest niezwykłym i bogatym źródłem dla badaczy historii regionu i etnografów - mówi Beata Stalczewska z Archiwum Państwowego w Olsztynie. - Obejmuje swym zakresem badań losy ludzkości mazurskiej w okresie przed- i powojennym, dzieje obyczajowości, folkloru, życia codziennego, działalności stowarzyszeń.

Pośród materiałów, jakie trafiły do olsztyńskiego archiwum są m.in. rękopisy i maszynopisy czterech tomów wspomnień Karola Małłka, dokumentacja związana z Mazurskim Uniwersytetem Ludowym. To także liczna korespondencja z pisarzami, publicystami, działaczami, dziennikarzami, jak Władysław Gębik, Andrzej Wakar, Emil Leyk, Andrzej Drawicz.

- Jestem pewien, że archiwum rodzinneznajdzie się pod fachową opieką olsztyńskich archiwistów i będzie służyć historykom zajmującym się dziejami Warmii i Mazur XX wieku - napisał w oświadczeniu syn Karola Małłka, Janusz.

Nie ma wątpliwości, że archiwum Karola Małłka przyczyni się do pogłębienia i poszerzenia wiedzy o życiu i problemach ludu mazurskiego w dawnych Prusach Wschodnich i w powojennej rzeczywistości polskiej.

- Przekazanie tej spuścizny to nie tylko przywracanie pamięci o dokonaniach Karola Małłka i przypomnienie mazurskiej historii regionu - mówi prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - To również okazja do refleksji nad przeszłością i teraźniejszością, gdyż ostatnie lata uprzytamniają nam wszystkim, że świat jest niepewny i nikt nie powiedział, że nie wrócą "demony".

Karol Małłek, przez wielu nazywany Królem Mazurów, to osoba wielce zasłużona dla sprawy polskiej na Mazurach. Nauczyciel walczący o utrzymanie polskości Mazurów, o ich edukację i integrację, folklorysta i publicysta, autor wierszy, artykułów i felietonów, szkiców biograficznych oraz kilku znaczących książek o Mazurach i ich sprawach.