Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie studentki, która w wulgarny sposób wypowiadała się na temat Ukrainki. Miała ona zająć dziewczynie miejsce w przedziale pociągu. Śledztwo zostało wszczęte po złożeniu doniesienia przez władze Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, którego podejrzana Aleksandra M., była studentką.
Studentka Wydziału Lekarskiego UWM w listopadzie ubiegłego roku zamieściła na swoim profilu na facebook'u film, w którym opowiedziała o „niewygodach swojej podróży pociągiem” za co obwiniła jadącą z nią Ukrainkę. Studentka medycyny w sposób wulgarny wypowiadała się o podróżującej oraz o ludności ukraińskiej.
Prokurator Rejonowy Olsztyn-Północ w Olsztynie skierował do Sądu Rejonowego w Olsztynie wniosek o warunkowe umorzenie postępowania wobec Aleksandry M
Do sprawy odnieśli się właśnie śledczy. - Po przeprowadzeniu postępowania przygotowawczego, z uwagi na to, iż przedmiotowy czyn zagrożony jest karą do 3 lat pozbawienia wolności, podejrzana nie była uprzednio karana za przestępstwo umyślne, jak też spełnione zostały inne przesłanki wskazane w kodeksie karnym uzasadniające przypuszczenie, że podejrzana będzie przestrzegać porządku prawnego i nie popełni ponownie przestępstwa, prokurator złożył wniosek o warunkowe umorzenie postępowania na okres próby 2 lat - poinformował Krzysztof Stodolny, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.
Ze swojej strony studentka ma wpłacić 2 tys zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Penitencjarnej.