Publiczny transport zbiorowy to wciąż najlepszy sposób na sprawne przemieszczanie się po Olsztynie i - co równie istotne - bezpieczny także w czasie epidemii. Plakaty, które można już spotkać na wiatach przystankowych, przedstawiają obrazki z codziennych prac prowadzonych przy odkażaniu pojazdów preparatami wiruso- i bakteriobójczymi.
- Chcemy pokazać lub przypomnieć, jak wielka praca wykonywana jest każdego dnia, by pasażerowie mogli być spokojni o swoje zdrowie - wyjaśnia Michał Koronowski z Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie.
Codziennie dezynfekowane są wszystkie oparcia, poręcze, kasowniki, jak również biletomaty - wszystko to, czego podczas jazdy może dotknąć pasażer. Dodatkowo cała flota MPK Olsztyn przed wyjazdem na ulice miasta jest dokładnie ozonowana, a kierowcy wyposażani w środki dezynfekujące i ochrony osobistej.
- Olsztyn jako jedno z nielicznych miast od początku stanu zagrożenia epidemicznego, a następnie epidemii utrzymywał normalny, roboczy rozkład jazdy, dopiero później wprowadzając niezbędne korekty - przypomina Michał Koronowski. - W tym czasie większość miast w Polsce przeszła na rozkłady letnie i weekendowe znacząco ograniczając liczbę kursów.
Od początku na ulicach Olsztyna i gmin, z którymi nawiązana została współpraca, kursują wszystkie tramwaje i autobusy, którymi dysponujemy, po to by mieszkańcy – na ile jest to możliwe – w jak najmniejszym stopniu odczuli zmiany i dojechali do celu. Trzeba pamiętać, że dla wielu komunikacja miejska to jedyny sposób by dotrzeć z domu do pracy i z powrotem.
ZDZiT wraz z operatorami świadczącymi usługi dla Gminy Olsztyn podjął także szereg działań mających za zadanie usprawnić komunikacje miejską przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa: oznaczone zostały siedzenia wyłączone z użytkowania (zgodnie z wytycznymi rządu), drzwi pojazdów otwierane są przez kierowców bez konieczności użycia tzw. ciepłych przycisków, wydzielone zostały strefy tylko dla kierowcy, a pasażerów o aktualnych obostrzeniach informują komunikaty głosowe emitowane w pojazdach.
Miasto zachęca do korzystania z komunikacji, bo z powodu koronawirusa, lawinowo spadła liczba osób jeżdżąca na co dzień autobusami i tramwajami. W pierwszych miesiącach, ratusz odnotował stratę w wysokości około 4 mln zł z powodu mniejszej liczby sprzedanych biletów.
Napisz komentarz
Komentarze