Mężczyzna przebywał w kwarantannie domowej. Mimo tego postanowił pójść pod sklep na piwo. Na widok policyjnego radiowozu nagle zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy. Policjanci postanowili podjąć wobec niego interwencję, by sprawdzić co kieruje zachowaniem mężczyzny.
39-latek podczas najpierw próbował uniknąć spotkania z policjantami, a po chwili stał się wobec nich bardzo agresywny. Nie stosował się do poleceń interweniujących policjantów, a w pewnym momencie ich zaatakował. Zaczął ich kopać, czym naruszył ich nietykalność cielesną. Ponadto kierował w ich stronę niecenzuralne epitety, groził pozbawieniem życia i zdrowia. Jak ustalili policjanci, mężczyzny w ogóle nie powinno tam być, ponieważ objęty został kwarantanną. W związku z powyższym został przez nich zatrzymany.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kierowania gróźb, znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Ponadto, mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za naruszenie przepisów w związku ogłoszonym w kraju stanem epidemii, o czym poinformowana już została Państwowa Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna.
nterweniujący policjanci o przebiegu interwencji poinformowali dyżurnego jednostki i zostali bezzwłocznie odizolowani od pozostałych funkcjonariuszy, a także swoich bliskich. Następnie zostali poddani badaniu na obecność koronawirusa w organizmie. Na szczęście wynik przeprowadzonego testu na obecność COVID-19 u wszystkich uczestników tej interwencji był negatywny.
Napisz komentarz
Komentarze