Alarm został wszczęty we wtorek - 17 marca - późnym popołudniem na placu Jana Pawła II, czyli w centrum Olsztyna. Jeden ze znajdujących się tam akurat przechodniów zadzwonił do Centrum Powiadamiania Ratunkowego. - Ze zgłoszenia wynikało, że dzwoniący przebywa właśnie na ulicy i podejrzewa u siebie koronawirusa. Na miejsce przyjechało pogotowie w specjalistycznym ambulansie i patrol policji - informuje prezydent Piotr Grzymowicz.
Jak się jednak okazało, alarm był fałszywy. Prezydent zwraca uwagę, że podobne wybryki nie powinny być piętnowane tylko z tego powodu, że każda akcja, to wydane niepotrzebnie pieniądze. - Tutaj liczy się życie ludzi, którzy być może w tej samej chwili oczekują rzeczywistej pomocy - mówi.
Jak wynika z raportu dotyczącego sytuacji epidemiologicznej w Olsztynie, na dzień 17 marca nie został odnotowany żaden przypadek osoby zarażonej koronawirusem
Koronawirus. Głupi żart w Olsztynie
Doszło do niego przed ratuszem. Przechodzień zażartował sobie, że jest nosicielem koronawirusa.
- 18.03.2020 12:28 (aktualizacja 01.10.2023 03:34)
Napisz komentarz
Komentarze