Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wody opadowe i roztopowe powinny być zagospodarowane na własnym terenie. - Można je gromadzić np. w oczkach wodnych lub zbiornikach, a później wykorzystywać do podlewania ogrodu lub odprowadzane do kanalizacji deszczowej - mówi Anita Chudzińska, rzeczniczka Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie.
Nieprawidłowe włączenie i odprowadzenie ścieków deszczowych do kanalizacji sanitarnej powoduje w okresach deszczowych gwałtowne przepełnienie kanałów sanitarnych i negatywnie wpływa na pracę oczyszczalni ścieków.
Dlatego PWiK rozpoczął w Olsztynie kontrole nieruchomości, które mają na celu ujawnienie nielegalnego odprowadzania wód deszczowych do kanalizacji sanitarnej. Wykorzystywany jest przy tym tzw. zadymiacz, który pozwala sprawdzić czy ścieki deszczowe z posesji wpływają do kanalizacji sanitarnej. Wytwornica dymu produkuje białą mgłę z roztworu płynu z odpowiednimi atestami do stosowania w pomieszczeniach zamkniętych. Takie samo urządzenie używa się np. do efektów specjalnych podczas koncertów lub przedstawień teatralnych. Wytwarzany dym jest bezwonny i nieszkodliwy dla ludzi i zwierząt. - Metoda polega na wtłoczeniu dymu do studzienki kanalizacyjnej na sieci ulicznej. Jeżeli dym pojawi się w rynnach lub kratkach na terenie posesji, to znaczy, że mamy do czynienia z nielegalnym przyłączem - mówi rzeczniczka PWiK-u.
Do tej pory olsztyńskie wodociągi skontrolowały około 200 takich przyłączy, w połowie przypadków funkcjonowały one nielegalnie.
Napisz komentarz
Komentarze