Nowe drzewa zastąpiły charakterystyczny klon, który w amfitetarze rósł od kilkudziesięciu lat. Klon rósł na skarpie w amfiteatrze od strony ul. Zamkowej. Drzewo na stałe wpisało się w krajobraz tego miejsca. Jednak musiało zostać wycięte. - To drzewo dawało życie, cieszyło swoim pięknem, tworząc zjawiskową aranżację staromiejskiej przestrzeni” – przyznawał Mariusz Sieniewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, administratora amfiteatru.
Wiosną klonem zajęli się specjaliści. Uznali, że okazałe drzewo ma zostać wycięte. Okazało się, że "pień w środku jest spróchniały, wręcz pusty i zagraża bezpieczeństwu ludzi". W tej sytuacji drzewo poszło pod topór.
Jednocześnie dyrektor Sieniewicz zapowiedział, że jesienią posadzi nowe drzewa. Właśnie dotrzymał słowa. - Wypełniamy zobowiązanie, złożone sobie, mieszkańcom Olsztyna, a przede wszystkim - Ziemi. W miejsce wyciętego drzewa posadziliśmy dzisiaj w Amfiteatrze dwa nowe i młode. Oto, proszę Państwa, Tilia Cordata, czyli lipy drobnolistne! Niech żyją w zielonym zdrowiu (no i ku chwale ekologicznej) - dyrektor Sieniewicz poinformował na facebook'u.
Nowe drzewa w amfiteatrze
Posadził je Mariusz Sieniewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, administratora obiektu.
- 28.11.2019 11:19 (aktualizacja 01.10.2023 03:34)

Napisz komentarz
Komentarze