Były to osoby często szykanowane, ryzykujące pobiciem. Trzeba było zdobyć się na odwagę, aby agitować za odłączeniem terenów plebiscytowych od Prus. Działania były ryzykowne ze względu na fakt, że odbywały się na obszarze ówczesnego państwa niemieckiego, a międzynarodowi obserwatorzy i wojsko nie zapewniali w pełni bezpieczeństwa. Wielu przypłaciło swoje zaangażowanie życiem. Ludzie ci dziś nieco zapomniani zasługują na szacunek i pamięć. Między innymi dzięki ich postawie znaleźli się Warmiacy i Mazurzy, którzy odważyli się zagłosować za Polską.
Plenerowa wystawa stanowi element programu „Samostanowienie. Warmia i Mazury w obliczu niepodległości Polski”, a jej powstanie sfinansowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Fotogramy ustawiono przed Ratuszem. Po zaprezentowaniu w Olsztynie, zostanie przewieziona do Pisza i Działdowa.
Napisz komentarz
Komentarze