- To była kompleksowa i niezwykle potrzebna inwestycja - przypomniał prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Zarówno ze względu na ochronę środowiska, zapewnienie komfortu korzystającym z dróg, chodników, ścieżek rowerowych, jak i znaczącą poprawę jakości przestrzeni publicznej. Podczas realizacji tego zadania nie brakowało zakrętów. Dotarliśmy jednak do szczęśliwego finału.
Zrealizowane zadania były oczekiwane z różnych względów. Przebudowa ul. Pieniężnego oraz powstanie nowego mostu św. Jakuba nie mogły dłużej czekać. Przeprawa przez Łynę była bowiem w fatalnym stanie technicznym. Niezwykle oczekiwana była także modernizacja ul. Partyzantów. Budowa węzła przesiadkowego pozwoliła natomiast na integrację w jednym miejscu różnych środków transportu. Z tego miejsca realizowanych przez zbiorowy transport jest teraz ok. 800 odjazdów dziennie.
Inwestycja w zbiorowy transport - także poprzez wyznaczenie buspasów - jest jednym z elementów zadbania o środowisko. Towarzyszyły temu mniejsze działania, jak realizacja plantów przy katedralnych murach, powstanie w miejscu parkingu dla samochodów u zbiegu ulic Partyzantów i Dąbrowszczaków kieszonkowego parku oraz - w pobliżu - pierwszego w Olsztynie tzw. zielonego przystanku. - Tylko przy okazji tych prac posadziliśmy ok. 200 drzew i 30 tys. krzewów - dodaje prezydent Piotr Grzymowicz. - Te inwestycje są odzwierciedleniem naszego podejścia do ekomobilności, a także promocją miasta. Wpisują się przecież doskonale w nasze hasło Miasta Ogrodu. Trzeba pamiętać w ostatnich latach odtwarzamy alejowy charakter śródmiejskich ulic, m.in. wzdłuż Moniuszki, Kopernika, Dąbrowszczaków i Kajki. Poza tym powstały takie parki kieszonkowe, jak Fontanna traw naprzeciw szpitala wojewódzkiego przy ul. Żołnierskiej, a także przy ul. Kajki, Kętrzyńskiego, Moniuszki, Grunwaldzkiej i przy Manhattanie.
Wartość całego projektu "Rozwój transportu zbiorowego w Olsztynie - łańcuchy ekomobilności" to ponad 104 mln zł., z czego wkład Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego wynosi ponad 86 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze