Choć tegoroczna aura nie daje gwarancji stabilności, ciekawość niezwykłych artystów jest silniejsza. A wykonawcy, zgodnie z wieloletnią tradycją, przy okazji wydarzenia odwiedzają ratusz, by spotkać się z prezydentem miasta.
- Jest mi niezwykle miło gościć Was w naszym mieście - mówił Robert Szewczyk. - Olsztyn zawsze był miastem barwnym, wielokulturowym, tolerancyjnym, i tak jest nadal. Cieszę się, że ponownie możemy być świadkami tak niezwykłego wydarzenia.
Impreza wróciła do kalendarza po pięcioletniej przerwie. W tym roku publiczność może podziwiać artystów z siedmiu krajów. Poza gospodarzami z zespołu Warmia to grupy z Kenii, Litwy, Meksyku, Senegalu, Serbii i Ukrainy.
- Cieszę się, że znów w olsztyńskim amfiteatrze możemy zaprezentować kulturę innych narodów - powiedział dyrektor Zespołu Pieśni i Tańca Warmia, Mariusz Krupiński. - Pierwszy raz gościmy zespoły z Afryki. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mogli przybliżać tę niezwykłą twórczość.
Wysoki poziom organizacyjny i artystyczny Międzynarodowych Dni Folkloru pozwolił pojawić się (od 2005 roku) w "Rocznym Kalendarzu" Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej CIOFF, działającej pod auspicjami UNESCO.
Przed nami ostatnie akcenty wydarzenia. W piątek wyczekiwany przez wielu Ogólnopolski Konkurs Tańców Polskich, natomiast w sobotę wieli finał wydarzenia. Wstęp na występy, które zaczynają się o 18:00, jest bezpłatny. Warto przyjść do amfiteatru wcześniej, by znaleźć miejsce na widowni.
[program Międzynarodowych Dni Folkloru Warmia i Mazury 2024]
Napisz komentarz
Komentarze