W czwartek (28.03.2024 r.) dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie odebrał zgłoszenie o kradzieży ubrań w jednym z olsztyńskich sklepów odzieżowych. Pracownicy ochrony ujęli tam dwie kobiety, które próbowały wyjść ze sklepu z nieopłaconym towarem o wartości blisko 2 tys. zł. Ich łupem padły m.in. markowe legginsy, T-shirty oraz dresy. Kiedy policjanci wylegitymowali kobiety, okazało się, że są siostrami. Z nagrania sklepowego monitoringu wynikało, że działały w porozumieniu. Każda z zatrzymanych kobiet miała przy sobie specjalny magnes przeznaczony do usuwania antykradzieżowych zabezpieczeń przymocowanych do ubrań. 49 i 53-latka po nocy spędzonej w policyjnym areszcie usłyszały zarzuty kradzieży. Przyznały się i złożyły wyjaśnienia. Jak tłumaczyły, chęć posiadania markowych ubrań była silniejsza niż zdrowy rozsądek.
Rodzinne "zakupy" zakończone w policyjnym areszcie
Zarzuty kradzieży markowych ubrań usłyszały dwie kobiety, które na zakupy wybrały się bez gotówki, ale za to z magnesami służącymi do usuwania antykradzieżowych zabezpieczeń.
- 02.04.2024 11:09
- Źródło: KMP Olsztyn
Napisz komentarz
Komentarze