- Ta droga to doskonała wiadomość dla Olsztyna i jego mieszkańców - przyznaje prezydent Piotr Grzymowicz. - Dzięki temu ciężki transport, tranzyt nie musi wjeżdżać do miasta. To oznacza poprawę warunków życia w mieście, ograniczenie hałasu, emisji spalin, ruchu na naszych ulicach.
Obwodnica Olsztyna zaczyna się w Kudypach, a kończy w pobliżu Klebarka Małego. Łącznie to ok. 26 km trasy. Jej otwarcie było możliwe po zakończeniu prac nad ostatnim nieprzejezdnym odcinkiem między Tomaszkowem i Bartągiem. - Doczekaliśmy się w końcu tej chwili - mówił dyrektor Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Olsztynie, Mirosław Nicewicz. - Komfort i bezpieczeństwo, jakie zyskujemy dzięki obwodnicy nie są do przeliczenia na żadne wartości materialne.
Początek całego procesu prowadzącego do powstania obwodnicy to końcówka lat 90. - To było długie, absorbujące, trudne przedsięwzięcie - mówił podczas otwarcia trasy prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - W międzyczasie nie zabrakło starań o pieniądze na realizację inwestycji. Organizowaliśmy wraz z mieszkańcami specjalne akcje, by dowieść konieczności budowy obwodnicy. Ogromne podziękowania wszystkim, którzy przyczynili się do szczęśliwego finału.
Aby system drogowy Olsztyna był dobrze skomunikowany z obwodnicą, samorząd wybudował i przebudował szereg dróg. Powstała ul. Pstrowskiego w nowym przebiegu, zmodernizowano i przedłużono ul. Towarową, modernizację przeszedł także fragment ul. Płoskiego.
Powstanie obwodnicy kosztowało łącznie prawie 1,5 mld złotych. Przy jej budowie pracowało 3,5 tys. osób.
Napisz komentarz
Komentarze