„Cześć mamo, napisz do mnie teraz na mój nowy numer …” o takiej treści otrzymała wiadomość pewna kobieta. Pokrzywdzona była przekonana, że nadawcą sms-a jest jej córka, w związku z tym kontynuowała konwersację bez żadnych podejrzeń. W trakcie wymiany wiadomości rzekoma córka twierdziła, że jej poprzedni telefon wpadł do ubikacji i potrzebuje pieniędzy na zakup nowego smartfona. Pokrzywdzona próbował dodzwonić się do rodziny, jednak bezskutecznie. Kobieta będąc przekonana, że jej pomaga przekazała na wskazane konto prawie 4 tysiące złotych. Po kilku godzinach kobieta otrzymała telefon od córki z właściwego numeru. Wtedy kobieta zorientowała się, że wcześniej pisała z oszustem i postanowiła zgłosić sprawę olsztyńskim policjantom.
Przestrzegamy przed klikaniem w wiadomości i linki z podejrzanego źródła. Zanim komukolwiek przekażemy pieniądze bądź wykonamy przelew skontaktujmy się telefonicznie z tą osobą, zweryfikujmy tę informację i upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa. W takich sytuacjach, nigdy nie działajmy pochopnie, bo możemy stracić nasze oszczędności.
Napisz komentarz
Komentarze