Do zdarzenia doszło pod koniec sierpnia tego roku (28/29.08.2023) na terenie gminy Gietrzwałd. Wtedy to na ulicy 19 i 21-latka zaczepił pewien mężczyzna, który bez żadnego powodu zaczął im grozić pozbawieniem życia. Do kolejnego spotkania z agresorem doszło na jednej ze stacji paliw. Tym razem mężczyźnie towarzyszył 35-latek. Podejrzani zaproponowali odwiezienie do domu pokrzywdzonych. 19 i 21-latek zrezygnowali z ich propozycji, po czym wyszli z budynku. Po kilku minutach do młodych mężczyzn podjechał osobowy volkswagen, w którym znajdowali się poznani chwilę wcześniej na stacji paliw mężczyźni. 25 i 35-latek stali się agresywni. Jeden z napastników szarpał pokrzywdzonego za ubrania, a drugi trzymając w ręku nóż groził jednemu z młodych mężczyzn. Pokrzywdzonym udało się uciec napastnikom. O pomoc do dzielnicowego asp. szt. Piotra Drozda zwrócił się ojciec jednego z młodych mężczyzn. Dzielnicowy natychmiast ruszył na miejsce zdarzenia. Asp. szt. Piotr Drozd rozpytał świadków zdarzenia, przeanalizował także zapis monitoringu i już po chwili zatrzymał 25-letniego agresora. W tym czasie na miejsce przyjechał policyjny patrol, który zatrzymał drugiego z mężczyzn – 35-latka. Obaj byli kompletnie pijani. W organizmie 25-latka, krążyło ponad 1,5 promila alkoholu. Z kolei 35-latkowi została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu w organizmie, ponieważ nie był on w stanie poddać się badaniu stanu trzeźwości. Ponadto po sprawdzeniu w systemach informatycznych wyszło na jaw, że na 35-latku ciąży sądowy zakaz kierowania pojazdami.
25 i 35-latek trafili do policyjnego aresztu. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego podejrzani usłyszeli zarzuty - 25-latek dotyczące kierowania gróźb karalnych, 35-latek natomiast odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej oraz kierowanie autem wbrew sądowemu zakazowi. Nie wykluczone również, że mężczyźni odpowiedzą za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, co jest przedmiotem prowadzonego postępowania. Wobec 25 i 35-latka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Napisz komentarz
Komentarze