Publikacja zawiera 14 reportaży, których bohaterami są Mazurzy z Ełku, Pisza, Nawiad, Krutyni, spod Kętrzyna i z Mikołajek.
– To ostatni czas kiedy można jeszcze zanotować ich wspomnienia. Jeszcze po wojnie było kilkadziesiąt tysięcy Mazurów. Po masowych wyjazdach do Niemiec pozostało ich nieco ponad trzy tysiące – mówi o swojej najnowszej książce Joanna Wańkowska-Sobiesiak.
Joanna Wańkowska-Sobiesiak z wykształcenia i zawodu jest konserwatorką zabytków, ale z zamiłowania reportażystką. W zeszłym roku ukazała się jej czternasta książka pt. „Mazurów klucz tajemnic”. Opowiada w niej m.in. o „Listach niebieskich” popularnych przed laty na Mazurach drukach sprzedawanych na jarmarkach i odpustach. Astrologia mieszała się z w nich z chrześcijaństwem, wierzenia z nauką. Te lekceważone przez historyków pisma odegrały niemałą rolę w podtrzymywaniu znajomości języka polskiego i gwary mazurskiej wśród Mazurów.
Napisz komentarz
Komentarze