W ręce olsztyńskiego żeglarza trafiło Trofeum Duncan Munro-Kerr Youth Challenge. Nagroda jest przyznawana przez Royal Ocean Racing Club najmłodszemu członkowi załogi na jachcie, który uplasował się w pierwszej trójce swojej klasy IRC. Załogant musi być na pokładzie w co najmniej trzech regatach i mieć od 18 do 25 lat.
Borys Michniewicz jeszcze rok temu żeglował w jednoosobowej klasie Finn. Skorzystał jednak z propozycji udziału w transatlantyckich regatach na pokładzie I Love Poland i został w załodze na dłużej.
Początkowo pełnił funkcję młynkowego oraz był tzw. floaterem, czyli zmiennikiem na różnych pozycjach. Później objął funkcję pitmana, czyli osoby odpowiedzialnej za operacje związane z linami.
- Trochę byłem niezadowolony, że to będzie pit, ponieważ wydawało mi się to strasznie nudną robotą - mówi olsztyński żeglarz. - Myślałem, że tam się nic nie dzieje, ale okazało się, że dzieje się dużo i bardzo mi się spodobało. Teraz jestem szczęśliwy, że jestem na tej pozycji i nie ukrywam, że dopóki jej nie opanuję do pewnego stopnia, to wcale nie chcę się z niej ruszać. Największym wyzwaniem na tej pozycji jest poprowadzenie wszystkie fałów w taki sposób, żeby się nie poplątały przy manewrach
Załoga I Love Poland podczas corocznej została uhonorowana za 2. miejsce w klasyfikacji IRC Super Zero. Jakie wyniki osiągał polski jacht z Borysem Michniewiczem w załodze w tegorocznych regatach organizowanych przez RORC?
* RORC Transatlantic Race (IRC Super Zero) - 3. miejsce,
* RORC Caribbean 600 (IRC Super Zero) - 3. miejsce,
* Roschier Baltic Sea Race (Line Honours) - 1 miejsce.
Borys Michniewicz ma 21 lat jest reprezentantem klubu UKŻ Wiking Toruń. Urodził się w Olsztynie, teraz studiuje na pierwszym roku w Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku.
Napisz komentarz
Komentarze