Wystawa jest sentymentalną podróżą niemieckiej artystki do regionu, z którym związana jest historią rodzinną. Jej rodzina ze strony ojca pochodziła z Prus Wschodnich, z podolsztyńskiego Wójtowa. Po II wojnie światowej bliscy Hildegard zamieszkali w Niemczech, ale przez lata pielęgnowana była wśród nich pamięć o rodzinnych stronach.
- Artystka zapamiętała tę część Polski jako miejsce niezwykłe i niemal nierealne - mówi kuratorka wystawy, Mariola Balińska. - Wspomnienia o małej miejscowości pod Olsztynem, podobnie jak jej figury rzeźbiarskie z pogranicza baśniowego świata, to dwa niezwykle ważne motywy.
Rzeźby papierowe, ceramiczne, linoryty, monotypie oraz akwarele - prace Hildegard Skowasch będzie można oglądać w olsztyńskiej galerii sztuki jeszcze do niedzieli (11 września). Wówczas odbędzie się finisaż wystawy.
- Przyczynkiem do ostatniego spotkania z artystką i kuratorką jest nowe wydawnictwo BWA Olsztyn, które powstało, aby podsumować projekt niemieckiej artystki w przestrzeni olsztyńskiej galerii - informuje Monika Sadowska z BWA.
W niedzielę (11 września) o 17:30 uczestników wydarzenia oprowadzi po wystawie i opowie o niej jej kuratorka. Pół godziny później zacznie się rozmowa z artystką kuratorką. Wydarzenie odbędzie się w BWA Galerii Sztuki przy al. Piłsudskiego 38.
Napisz komentarz
Komentarze