To niezwykła, majestatyczna, choć jednocześnie zwiewna instalacja artystki wizualnej Katarzyny Łyszkowskiej. Niesie opowieść o potrzebie wolności zarówno w wymiarze osobistym, jak i zbiorowym.
- Sterowiec staje się pomnikiem wartości ulotnych i wiecznotrwałych zarazem - mówi Agnieszka Prusik z Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie. - Podwieszone u jego wielorybiego brzucha serce pulsuje tęsknotą za światem, w którym każdy ma prawo do samostanowienia, do miłości, do wyrażania siebie, do niezgody.
Inspiracją do powstania projektu była historia pierwszego polskiego sterowca Lech. Ten został został sprowadzony do Gdańska w 1921 roku, a rok później przetransportowano go do Torunia, gdzie stacjonował.
- Realizacja przywołuje ideę wolności i sprawczości, tak potrzebną w tym trudnym post-pandemicznym czasie - mówi autorka instalacji, Katarzyna Łyszkowska. - Jest to próba zbudowania międzypokoleniowej platformy porozumienia, dążącej do otwartego dialogu, m.in. poprzez otwarty nabór rysunków, dotyczących idei wolności bez względu na wiek, umiejętności rysunkowe, pochodzenie czy przekonania. Kolekcja składa się z ponad 221 rysunków otrzymanych od 131 uczestników z Polski, Białorusi, Hiszpanii, Turcji i RPA.
Instalacja będzie prezentowana w Zajezdni Trolejbusowej przy ul. Knosały między 16 a 24 lipca.
Dodatkowo 23 lipca (sobota) o 14:00 w zajezdni odbędą się "Warsztaty z Wolności". Mali i duzi będą mogli spróbować swoich sił we własnoręcznym tworzeniu sterowców. Wstęp na warsztaty jest bezpłatny, ale obowiązują zapisy. Można też stać się częścią Kolekcji Wolność wysyłając swoje prace na otwarty nabór rysunków, grafik i teksów dotyczących idei wolności.
Szczegóły i zapisy są na stronie Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie.
Napisz komentarz
Komentarze