Do tej pory władze Olsztyna wystawiały na sprzedaż działki o powierzchni od hektara, dwóch-trzech, co najwyżej pięciu hektarów. Schodziły one na przysłowiowym pniu. Ratusz liczył tylko miliony, jakie uzyskiwał z tych transakcji.
Idąc za ciosem teraz gmina wystawia coraz większe nieruchomości, ale i też przeznaczenie jest ich inne. Jeżeli wcześniejsze były pod budownictwo, te większe m.in. pod usługi, gastronomię i hotelarstwo. Tak jak nieruchomość przy al. Piłsudskiego w kierunku Ostrzeszewa. Ma ona powierzchnię około 13 hektarów. Ratusz liczy, że zarobi na niej około 20 mln zł.
W tym roku ratusz zamierza uruchomić do sprzedaży inną działkę. To 11 hektarów znajdujących się na terenie dawnego motocrosssu przy ul. Lubelskiej. Swoje nieruchomości ma tam nie tylko miasto, ale także Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. – Obecnie przygotowaliśmy plan zagospodarowania przestrzennego dla tej nieruchomości. Dokument będzie teraz uzgadniany z poszczególnymi instytucjami. Liczymy, że zostanie skierowany na radę miasta do zatwierdzenia we wrześniu – mówi prezydent Olsztyna.
W kolejce ze swoimi nieruchomościami ustawiają się także prywatni właściciele. Jeden z nich wystawił na sprzedaż działkę o powierzchni 13 hektarów. Znajduje się przy ul. Jagiellońskiej 78 na przeciwko Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Jak wynika z zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, mogą tam być tzw. usługi nieuciążliwe, turystyczne, gastronomia, kultura. Plan dopuszcza także budowę hoteli, obiektów dydaktycznych, rekreacji i sportu, a także ośrodków szkoleniowych. Właściciel działki przy ul. Jagiellońskiej swoją porównywalnie powierzchniowo działkę, co ma miasto przy al. Piłsudskiego, wycenia znacznie niżej. - To jest kwestia około 13 mln zł za całość - uważa.
W Olsztynie na sprzedaż wystawiane są coraz większe działki
Już nie po kilka hektarów, ale po kilkanaście mają działki, które sprzedają władze Olsztyna. W kolejce ustawiają się też prywatni inwestorzy.
- 10.08.2021 16:13 (aktualizacja 01.10.2023 03:34)
Napisz komentarz
Komentarze