– Obecnie dekarz jest zawodem deficytowym – mówi Arkadiusz Skawski, prezes regionalnego oddziału Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy. – Oznacza to, że zapotrzebowanie na rynku jest o wiele większe, niż możliwości. Wraz z fundacją chcieliśmy ratować ten zawód przed zapomnieniem. W listopadzie wygraliśmy konkurs na dofinansowanie ze środków unijnych z programu
Odbudowa dziedzictwa regionalnego związanego z produkcją i usługami na odbudowę dziedzictwa związanego z dekarstwem w regionie.
Dzięki tym środkom zostały zakupione nowoczesne narzędzia i maszyny do nauki zawodu, które dekarze sprowadzą już w kwietniu.
Docelowo praktyczna nauka zawodu ma odbywać się w zabytkowym budynku w kompleksie dawnych Koszar Dragonów. W pobliżu będzie znajdować się zaplecze gastronomiczne i hotelowe, co zapewni możliwość nauki zawodu adeptom z całej Polski. jednakże obiekt trzeba zrewitalizować i wyremontować.
– Planujemy rozpocząć remont w maju – wyjaśnia Skawski. – Na szczęście na czas remontu Marek Maleszka, prezes firmy Dachland, udostępnił nam lokal i przystosował go do prowadzenia zajęć praktycznych. Dzięki jego pomocy akademia ruszy od września.
Dekarze ściśle współpracują z Zespołem Szkół Budowlanych, a jego były, wieloletni dyrektor – Henryk Gajdamowicz – został dyrektorem nowego przedsięwzięcia.
Akademia będzie kształcić adeptów w zawodach dekarz, blacharz i cieśla. Młodzież będzie praktykować w znanych firmach, a do tego będzie za to wynagradzana finansowo.
– Absolwenci będą mogli zostać zatrudnieni w najlepszych firmach i mieć gwarancję zatrudnienia oraz pewne i dobre zarobki – mówi Arkadiusz Skawski.
Napisz komentarz
Komentarze