W środę (30.12.2020r.) na drogach Olsztyna i powiatu olsztyńskiego w wielu miejscach jest ślisko i niebezpiecznie. Przekonały się o tym dwie kierujące, które podczas jazdy nie dostosowały prędkości do panujących warunków drogowych w wyniku czego wpadły w niekontrolowany poślizg i swoją jazdę zakończyły w pierwszym przypadku na poboczu i w rzece. Na szczęście w obu sytuacjach kierującym nic się nie stało i skończyło się na uszkodzeniu karoserii pojazdów. Pierwszym przykładem tego, jak łatwo można stracić panowanie nad kierowanym pojazdem, była kierująca osobowym oplem, która jadąc w kierunku centrum miasta ul. Sielską tuż przed godziną 6:00 na łuku drogi w lewo straciła panowanie nad kierowanym pojazdem. Kobieta wpadła w poślizg i jazdę zakończyła na poboczu, na którym jej pojazd przewrócił się na bok. Na szczęście nic jej się nie stało. Kierująca samodzielnie opuściła uszkodzone auto.
Do kolejnej niebezpiecznej sytuacji doszło tego samego dnia (30.12.2020r.) przed godziną 8:00 w miejscowości Siła. W tym przypadku, zdarzenie mogło mieć dużo poważniejsze skutki, na szczęście 38-letniea kierująca osobową kią nie odniosła obrażeń ciała. 38-latka wyjeżdżając z łuku drogi wpadła w poślizg, straciła panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechała na prawe pobocze, uderzyła w skarpę i zatrzymała się w korycie pobliskiej rzeki Kosna.
Napisz komentarz
Komentarze