W czwartek (12.09.2024 r.) około godz. 20:00 kierujący jeepem 21- latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Młody kierowca trafił do szpitala. Podczas obsługi zdarzenia, w stojące na poboczu pojazdy straży pożarnej wjechał volkswagen. Kierujący pojazdem skończył swoją podróż w rowie, tuż przy leżącym tam jeepie. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 2 promile. Na szczęście funkcjonariuszom obsługującym zdarzenie drogowe nic się nie stało.
39- latek za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym oraz kierowanie w stanie nietrzeźwości tłumaczyć się będzie przed sądem.
Napisz komentarz
Komentarze