W ubiegłą sobotę (06.01.2024) policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży osobowego auta z jednego z parkingów na terenie Barczewa. Pokrzywdzona wartość pojazdu oszacowała na 80 tysięcy złotych. Sprawą natychmiast zajęli się policjanci z Komisariatu Policji w Barczewie. Już następnego dnia auto zostało odnalezione na terenie jednej z miejscowości w gminie. Do policjantów, którzy w tym czasie zajmowali się ustaleniem okoliczności kradzieży, zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że chwilę wcześniej ujął nietrzeźwego kierującego. Świadek miał zauważyć, jak kierujący osobówką zjeżdżał od prawej do lewej krawędzi jezdni. Mężczyzna zareagował - najpierw zajechał drogę nietrzeźwemu kierującemu, a następnie zabrał kluczyki do auta. Za kierownicą auta siedział 33-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego. Policjanci od razu zorientowali się, że poruszał się on skradzionym pojazdem. Okazało się, że 33-latek był kompletnie pijany. W jego organizmie krążyły ponad 3 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w systemach informatyczny wyszło na jaw, że mężczyzna miał już zatrzymane prawo jazdy.
33-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Nie uniknie on również odpowiedzialności za kierowania autem bez uprawnień. 33-latek w trakcie czynności przyznał funkcjonariuszom, że najpierw ukradł kluczyki do auta swojej byłej partnerki, a następnie dokonał kradzieży pojazdu.
Mężczyźnie grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec 33-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Napisz komentarz
Komentarze