O wparcie zwrócili się w czerwcu przedstawiciele miasta Złoczowa, położonego w obwodzie lwowskim. Prosili o przekazanie samochodu, który mógłby ułatwić wszelkie działania w drodze do niepodległość ich kraju.
Takim pojazdem dysponowało Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Olsztynie. W piątek (4 listopada) przed olsztyńskim ratuszem oficjalnie został przekazany stronie ukraińskiej vw caddy z 2005 roku.
- To samochód, który został wycofany z eksploatacji i miał zostać sprzedany w przetargu - informuje prezes olsztyńskich wodociągów, Wiesław Pancer. - Dodatkowo postanowiliśmy wyposażyć w m.in. śpiwory, ciepła odzież, konserwy mięsne i rybne, pasztety, czekolady, batony i zupy instant, środki higieniczne. Łącznie niemal 190 kg darów.
Przedstawiciele Złoczowa przyjechali do stolicy Warmii i Mazur, by odebrać pojazd.
- Jesteśmy niezwykle wdzięczni za te dary i za pomoc, którą nieustannie otrzymujemy - powiedziała kierowniczka departamentu stosunków międzynarodowych tamtejszego magistratu, Swietłana Karmazyn. - W tej chwili na froncie są dwa tys. żołnierzy, którzy pochodzą ze Złoczowa. Służą w Terytorialnej Obronie Ukrainy. I właśnie tej formacji przekażemy dziś otrzymany pojazd. Chcielibyśmy również, żeby to był pierwszy krok do współpracy między naszymi miastami.
To nie pierwszy raz, gdy Olsztyn pomaga walczącej Ukrainie. Trudno zliczyć ile razy mieszkańcy stolicy Warmii i Mazur jeździli za wschodnią granicę, by przekazywać dary i zabierać z ogarniętego wojną kraju mieszkańców, którzy potrzebowali pomocy.
- Z magazynu Banku Żywności, do którego trafiały dary od instytucji i osób indywidualnych, wyjechało kilka tirów do Lwowa, Nowowołyńska, czy Łucka - przypomina prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz. - Poza tym w lipcu przekazaliśmy rowery, wózki dziecięce i piłki, które trafiły do uchodźców mieszkających w naszym mieście. Nie zabrakło także wsparcia niematerialnego na miejscu, jak zajęcia dla dzieci.
Wartość przekazanego w piątek pojazdu oraz darów to niemal 17 tys. złotych.
Napisz komentarz
Komentarze