Do olsztyńskich policjantów podczas patrolu podeszła kobieta, która poinformowała, że sprzedawczyni w pobliskiej piekarni może wykonywać obowiązki służbowe będąc w stanie nietrzeźwości. Funkcjonariusze we wskazanym miejscu zastali 50-letnią kasjerkę, która na pierwszy rzut oka wyglądała, że jest kompletnie pijana. Miała ona problemy z utrzymaniem równowagi, a jej mowa była bełkotliwa.
Badanie alkomatem potwierdziło w organizmie kobiety ponad 3,5 promila alkoholu. Ze względu na stan upojenia alkoholowego 50-latka trafiła do izby wytrzeźwień. Kobieta odpowie za wykonywanie obowiązków służbowych w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z kodeksem wykroczeń może jej grozić kara aresztu czy grzywny. Kobieta musi również się liczyć z konsekwencjami ze strony pracodawcy.
Napisz komentarz
Komentarze